google-site-verification: google662486a693e6ea84.html

<

NEW (LUCKY) NUMBERS OF LUKOWICZ

Zbigniew Sobczuk

 

The concept presented in the KONT gallery is defined by a “mysterious”idea of faith in something like my lucky numbers. The artist himselfdescribed the project in the following words: “It is all about addressing,inter alia, the pursuit of happiness. It is an attempt to understandthe surrounding world through the prism of immediate experience.” “MyLotto”, “My PIN” and “My Social Security” - these are the following titlesof works - as you can see it is still perverse but this time ... however itseems more serious. There is no canned preserve laying about on thefloor which can be “kicked” and called “this SPAM again(!)”. You can notget back on anything - no grotesque products, witty associations andlittle swindles. There are numbers. Exactly three compilations, stringsof numbers contained

in a number of photographic works and installations- no objects.

 

Looking for the relationship between ideas and works, we find two“systems” facing each other; our own system of pursuing happiness -namely some lucky numbers

in the Lotto ticket, based on the analysis of Nature and the state and corporate system of identification and controltamed here, overpowered and deconstructed

by Nature. Łukowicz describesthe first in the following words: “It constitutes more than a dozenphotographs of numbers observed in natural world and interpretedby me as signs camouflaged in the wild i.e. a photograph of three sparrowssitting

on electric wires - I’m crossing out 3 on the Lotto ticket.”The second system incorporates the Social Security number and thePIN of the author. Łukowicz made them of natural, perishable materials- Social Security was cut in the bark of trees and photographed, andthe PIN was made of pine cones and placed inside a box made of forestlitter in the middle of the gallery.The title of the Project “My lucky numbers” clearly suggests what thistime has become important to the artist.

My LOTTO, PIN, Social SecurityNumber are not just about finding the lucky “six” or disavow all systemsof numeric identification but also a search of identity and freedomin the digital world. Too trivial? And also not too amusing.There is hope, however, because as many as six digits out of elevenin the Social Security Number refer to the date of birth, and only theremaining five constitute a number assigned to us by the system. Is it,therefore, the lucky “six” Łukowicz pursues

NOWE (SZCZĘŚLIWE) NUMERKI ŁUKOWICZA

Zbigniew Sobczuk

 

Koncepcję wystawy prezentowanej w galerii KONT, określa „tajemnicza” idea wiary w coś takiego, jak moje szczęśliwe numerki. Tak o projekcie powiedział sam artysta:  „rzecz dotyczy między innymi poszukiwania szczęścia, jest próbą zrozumienia otaczającego świata przez pryzmat doraźnych doświadczeń”. „Moje Lotto”, „Mój PIN” i „Mój PESEL” – oto kolejne tytuły dzieł – jak widać wciąż jest przekornie, ale tym razem... jednak jakby bardziej na serio. Nie ma walającej się pod nogami konserwy, której można „dokopać” i krzyknąć „znowu ten SPAM (!)”. Nie ma na czym się odegrać – nie ma groteskowych produktów, dowcipnych skojarzeń i drobnych machlojek. Są numerki. Dokładnie trzy zestawienia, ciągi liczb zawarte w kilku pracach fotograficznych i instalacji – żadnych obiektów.

 

Szukając związku pomiędzy koncepcjami i dziełami natrafiamy na ustawione naprzeciwko siebie dwa „systemy”; własny system poszukiwania szczęścia, a dokładnie szczęśliwych numerów do skreślenia na kuponie Lotto, polegający na analizowaniu Natury oraz państwowy i korporacyjny system identyfikacji i kontroli tu oswajany, obezwładniany i dekonstruowany przez Naturę. O pierwszym z nich Łukowicz mówi tak:„to kilkanaście fotografii przedstawiających zaobserwowane w przyrodzie liczby i zinterpretowane przeze mnie jako zakamuflowanie w naturze znaki np. fotografia siedzących na drutach elektrycznych trzech wróbli – na kuponie Lotto skreślam liczbę 3”. Drugi system to prace wykorzystujące numery PESEL i PIN autora. Łukowicz wykonał je z naturalnych, nietrwałych materiałów – PESEL wycięty został w korze drzewa i sfotografowany, a PIN ułożony z szyszek wewnątrz boxu usypanego ze ściółki leśnej, pośrodku galerii.Tytuł projektu „Moje szczęśliwe numerki” wyraźnie sugeruje, co tym razem stało się ważne dla artysty. Moje LOTTO, PIN i PESEL to nie tylko poszukiwanie szczęśliwej „szóstki”, czy dezawuowanie wszelkich numerycznych systemów identyfikacji, to również szukanie tożsamości i wolności w cyfrowym świecie. Zbyt banalne? I na dodatek mało śmieszne.Jest jednak nadzieja – aż sześć cyfr, z jedenastu zawartych w numerze PESEL, to data urodzenia, a tylko pozostałych pięć to numer nadany nam przez System. Czy to zatem jest poszukiwana przez Łukowicza „szóstka”?

 

Works

ork

Exhibitions

Texts

CV

JANUSZ ŁUKOWICZ

JANUSZ ŁUKOWICZ